F-22 "Raptory" - 2022

 

  

                                 

"Last chance" i polowanie na zachód słońca.

To było jedno z najlepszych wejść, jakie ostatnio miałem okazję fotograficznie wykorzystać. Oprócz tradycyjnych lądowań na "28" do dyspozycji była także płyta postojowa na której "odpoczywały" Krzesińskie Tygrysy. Droga kołowania, wał i przygotowania "last chance" gdzie F-16 miały swoje ostatnie sprawdzenie. Warto nadmienić, że wśród Krześniaków były też "krucze" szesnastki. Samoloty miały okazjonalne malowania z okazji upamiętnienia 302. Dywizjonu Myśliwskiego z czasów II Wojny Światowej. Jeden posiadał oznaczenie "WX" a drugi "QH". Smaczku dodawał też trening naszego F-16 "Demo" przygotowującego się do pokazów. A na sam koniec sesja fotograficzna naszych "Jastrzębi" w promieniach zachodzącego słońca. Tak na marginesie fotografowanie na drodze na wprost kołujących myśliwców zawsze mi leżało. 

Aviation Detachment - Rotacja 2021

 48 Skrzydło myśliwskie z Lakenheath.

 

Święto 32.BLT / Łask

21 września 2019 roku, po 3 latach nieobecności F-16 na łaskim niebie, 32-ga Baza Lotnictwa Taktycznego otworzyła swoje bramy dla szerokiej publiczności i tym samym oficjalnie ponownie rozpoczęła na stałe swój dyżur bojowy. Wśród lotniczych gości można było oglądać m.in. Su-22, F-16 "Tiger Demo", Mi-24, Transportową CASĘ a także pełnowymiarową makietę z polskimi znakami F-35.  F-16 z amerykańskiego komponentu " Aviation Detachment" a także eksponaty łaskiej grupy ARCHEO. Orkiestra, nominacje na wyższe stopnie. Publiczność dopisała ! i...Film z obsługi przy F-16 : Demo Team - Last chance.

Łask - powroty - 2019

Po niespełna 3 latach F-16 wracają do Łasku. Lotnisko jeszcze nie jest otwarte. eFy przylatują w ramach przylotów technicznych. Aby wszystkie systemy sprawdzić potrzebne są samoloty. Oficjalne otwarcie lotniska nastąpi 21 września i od tego momentu będzie można mówić o pełnej działalności operacyjnej.
Co zrobiono ?
min. wydłużono pas o 500 m. Teraz ma 3 km. długości. Zmodernizowano system hamowania samolotów a także system oświetlenia i zasilania. Dodano system ostrzegania o oblodzeniu ICE-ALERT.

Klinika Archeo.

eFów nie ma, nic nie lata, będą za grubo jakieś kilka...albo naście miesięcy...
Ja o 32-giej nie zapominam !
Co będzie pózniej to się okaże po zakończeniu prac remontowo-budowlano-polowych.
W 32-giej nie zapominam przede wszystkim o moich przyjaciołach i tak z miłym dla ducha i ciała gestem zawsze dobrze jest wpaść na małą czarną.
Z tejże okazji korzystam również aby odwiedzić klinikę Archeo. Hangar gotowy, przygotowany aby móc w każdej chwili powitać odwiedzających gości. Dzień Dziecka dawno minął a tu zawsze czyściutko, tablice stoją jak w prawdziwym muzeum. Zwiedzający zawsze mile widziani. Gospodarze Archeo nigdy nie odmówią. Tylko podziękować.
Samodzielnie pomyszkować pomiędzy samolotami, spokojnie gdy nikt nie goni usiąść w kabinie...cisza spokój, wszystkiemu dokładnie się przyjrzeć. Tego było mi trzeba.

Łaskowe loty nie loty.

Czemu taki a taki tytuł ? A bo pogoda mi nie sprzyja, a jak już sprzyja to nie mogę a jak mogę to nie latają i tak w kółko. Jak pech to pech. A to smog, a to mgliście, a to pochmurno, a to pada ! W powietrzu mleko. Zdarza się...taki mamy klimat. Nic na to nie poradzę...cierpliwym trzeba być...a nagroda sama przyjdzie. Przedostatnie wejście - loty odwołane, ostatnie - loty odwołane. Ale co się odwlecze to nie uciecze. To tylko pasja gdzie nie będziemy tupać nóżkami i wołać z płaczę "ja chcę, ja chcę". Żadna wizyta nie jest stracona a wręcz przeciwnie...wracam z zadowoleniem i uśmiechem na ustach. Zawsze jest fajnie ! I tego się trzymam. Zawsze dobrze jest zobaczyć uśmiechnięte twarze znajomych, zawsze serdecznych i przyjacielskich. Tak powinno być zawsze !

Zimowy - listopadowy Łask

28 listopada. Ostatnia w tym roku wizyta w łaskiej bazie. Zaproszenie od Dowódcy, zaproszenie także od Pani Rzecznik było bardzo miłym akcentem ostatnich / chyba / w tym roku odwiedzin w 32 BLT. Pierwsze spotkanie z nowym Dowódcą Panem płk. pil. Rafałem Zadenckim przebiegło w świetnej, przyjacielskiej atmosferze. Poznaliśmy struktury działania samej bazy i jej operacyjne przeznaczenie. Dowiedzieliśmy się m.in. o genezie pseudonimu Pana pułkownika oraz Jego drodze jak zostać pilotem F-16. Weszliśmy także do szatni pilotów zwanej "life support" i widzieliśmy wyposażenie pilota. Po tzw. "odprawie" wszyscy goście poszli fotografować łaskie F-16. Niestety fatalna tego dnia pogoda pokrzyżowała wszystkim lotne plany. Zamiast operacji startów i lądowań musieliśmy zadowolić się zdjęciami w schronohangarze.

Zapomniane fotki - cz.1

Długo zastanawiałem się czy w ogóle jest sens pisania i pokazywania zdjęć z czasem przeszłym...ale z kolei Dlaczego Nie ?! Część fotografii być może gdzieś się tam już pojawiła a może nie ? Może to zabrzmi dość brzydko i zarozumiale ale w końcu mam tego swojego bloga i wszystko co na nim zrobię, jest pod moją kontrolą i do mnie należą wszelkie wpisy pojawiające się na nim. I tak doszedłem do wniosku że wkleję zdjęcia, które tutaj się jeszcze nie pojawiły a gdzieś po drodze zagubiły się. Ot, tak po prostu !

Pod progiem "10".

15 czerwca 2016. Wspomniany w tytule próg "jeden-zero". Ładnie, ciepło i przede wszystkim sucho. Pod siatkę można wjechać samochodem. Godzina : ósma - zero,zero. Jestem jeszcze sam. krzesełko, jakiś napój i luz.

Kwietniowe strzały.

Kwietniowa wizyta w bazie była niemal kopią wizyty marcowej, z tą jedną różnicą że...po primo był w miarę ładny słoneczny dzień i po secundo nie było tak zimno jak poprzednio. Miejscówka ! jak dla mnie bomba ! Rozwidlenie drogi zjazdowej, tak samiusieńko jak w nocy. Tak lubię ! Vipery z bliska. Można poczuć zapach paliwa lotniczego, można poczuć ten gorąc !

Bajkowy Świat Smoków.

Wszystko odbyło się bardzo spontanicznie, ale moje plany mogła pokrzyżować jedynie tylko jedna rzecz. Pogoda ! Dzień przed było pięknie aż do wieczora, gdzie o zgrozo zaczął się istny, a raczej bardzo intensywny opad śniegu. Dzień pózniej też było pięknie, ale tego dnia złośliwość pogody dała się we znaki. Rano do pracy i wściekłe odśnieżanie samochodu, jednocześnie mając cichą nadzieję że się jednak rozpogodzi.

Piknikowa sobota - dzień otwarty.

Od Piątku poprzedzającego piknik w sobotę minęło raptem kilka godzin a pomiędzy wpisami...łooo trochę więcej... W połowie pazdziernika rozpocząłem totalny/kapitalny/całkowity remont, który trwał aż do końca stycznia. Były ważniejsze sprawy od wszystkich hobbistycznych zapędów, pasji fotografowania, przygotowywania zdjęć i innego tego typu rzeczy.

Łask - Przed piknikowy piątek.

To było istne wariactwo wchodzić w piątkowe południe do bazy. Wariactwo gdzie wszyscy za czymś biegali, coś robili, ustawiali. Coś przylatywało, coś odlatywało a jeszcze inni mieli trening przed sobotnią imprezą. Umówieni na 12-stą stawiliśmy się na bramie. Nam zależało na sfotografowaniu "suczek" Su-22 i "dwudziestych-dziewiątych" bo jednak ( szczególnie ja ) ze względu na to że w 32 BLT. stacjonują same F-16, ja mam foto-niedosyt i z jednymi i z drugimi. Myślę jeszcze o Mi-24. Odnowionym śmigłowcu z Archeo. Ale zobaczymy cz zdążymy bo dziś dysponujemy dość ograniczonym czasem. Czas nagli więc od razu jedziemy pod pas startowy.....z daleka już widać kolejną gratkę: Globemaster C-17 czekający na możliwość odlotu. Będzie się działo dzisiaj, oj będzie ! Różnorodność maszyn sprawiła mi wielką frajdę, fotografowanie w dwie i pół godziny zrekompensowało nam ten krótki ale jakże intensywny pobyt. Dzięki !!!

F-22 w Łasku.

.     Nigdy bym nie przypuszczał że nie będę musiał jechać na np. na RIAT do Anglii albo do USA czy też w jakieś inne odległe miejsce gdzie latają najdroższe samoloty bojowe świata.

ARCHEO

ARCHEO. Nawiązując do ostatniego wpisu, nie sposób pominąć małego placyku znajdującego się w samym sercu bazy w Łasku, a raczej płaskiej powierzchni postojowej, którą to można nazwać dowolnie: płytą postojową, małym muzeum, stojanką lub jakkolwiek inaczej i czymkolwiek to miejsce jest. Powiedzmy że w skrócie muzealną PPS. Ta właśnie lokalizacja jest jednym z najchętniej oprócz F-16 odwiedzanych miejsc, do którego ciągną szkolne wycieczki, ciągną tu także fotograficy/spotterzy i inni goście wizytujący bazę.

Guzce i Tygrysy.

Spotterskie A-10.

Pozwolę sobie powtórzyć krótki tekst, który napisałem kilka dni wcześniej na swoim profilu na fb...: "Okazja czyni zdjęcia. Mówiłem że czekam na lepszą pogodę. Dziś w 32 BLT. w Łasku. Zaliczone progi "10" i "28". Znakomite starty ! Poleecaamm ! ".

Polowanie na "Lisy".

Polowanie na lisy a raczej "Bagienne Lisy". Wizytę w Łasku zorganizowało SMLZŁ (Stowarzyszenie Miłośników Lotnictwa Ziemi Łaskiej) i przyjaciele. Celem było uwiecznienie na zdjęciach aktualnej wizyty amerykańskich lotników i ich maszyn, przebywających w łaskiej bazie w ramach Aviation Detachment i odbywających się także teraz ćwiczeń SABER STRIKE / RAMSTEIN GUARD / BALTOPS 2015 oraz za chwilkę EAGLE TALON ( Orli Szpon ).

Łask - "Marcowe foto"

Moje marcowe fotografowanie zbiegło się trochę z wyczekiwaniem na poprawę pogody. Ostatnie dni przed weekendem nie wyglądały zbyt zachęcająco. Padało, wiało, było zimno, gdzieniegdzie pojawiły się małe płatki śniegu, toteż pstrykanie zdjęć ustawiliśmy na dwa dni po niedzieli czyli na wtorek, mając nadzieję że pogoda się poprawi.