Sama niedziela a i poniedziałek wyglądały już ładnie to pełni optymizmu wyczekiwaliśmy upragnionego dnia, kiedy będziemy mogli przekroczyć bramy bazy w Łasku. Jest Wtorek, pogoda wymarzona, stawiamy się przed biurem przepustek - wybija godzina 14-sta i witamy się z naszym miłym opiekunem w osobie Rzecznika prasowego kpt. Marka Kwiatka - chwila na rozmowę i wjeżdzamy na teren wojskowy. Tutaj spotyka nas kolejna miła niespodzianka... będziemy robić zdjęcia z miejsca z którego osobiście ja jeszcze nie robiłem. Śpieszymy się (prawie biegiem) bo za chwilkę F-16 wyjadą ze swoich schron-hangarów i aparaty pójdą w ruch. Już na miejscu dosłownie chwilka na wyczyszczenie obiektywu i mamy myśliwce w zasięgu. Teraz czas dla nas czyli czas na robienie zdjęć ! Na drodze kołowania pojawiają się samoloty z CFT i bez...z podskrzydłowymi zbiornikami i bez...oraz z podkadłubowym i bez...do wyboru do koloru. Co kto lubi ? Ja osobiście lubię jak F-16 ma podwieszony podkadłubowy zbiornik paliwa, wtedy wygląda na tzw. po mojemu "nisko zawieszony" a jak do tego ma jeszcze CFT to tylko pozazdrościć fotografowi...























