


W 32-giej bazie oprócz wspomnianych "Swamp Foxes" ( 157-th Fighter Squadron ANG - Air National Guard / Gwardia Narodowa / ) z bazy McEntire z Karoliny Południowej spotkaliśmy także starych znajomych ze 480-go Skrzydła myśliwskiego "Warhawks", którzy już w wcześniej gościli w Łasku. Na ten dzień jak i na praktycznie cały tydzień przewidziano wiele wylotów co automatycznie przełożyło się na mnogość operacji lotniczych i co najważniejsze że na pasie startowym oprócz naszych "Jastrzębi" pojawią się także obie amerykańskie eskadry. Wjeżdżając rano do bazy powitaliśmy dość ciemne chmury wiszące nisko nad cały obszarem a żegnając się z byliśmy przegrzani i spoceni nie tyle od gorącego słońca ( przyznaję że spaliłem sobie czoło ) ile od fantastycznej bliskości F-16. Dla nas czyli dla wszystkich pasjonatów/spotterów/miłośników oraz zaproszonych przez Stowarzyszenie przyjaciół przewidziano dwie tury lotów. Pierwsza załóżmy że zgodnie z moim pierwszym zdjęciem rozpoczęła się około godz. 8:23 a druga, około godz.13:20 biorąc pod uwagę moje też powiedzmy pierwsze zdjęcie ze startu w drugim etapie. Wypełniając ten czas mieliśmy: Drogę kołowania - Raz ! Drogę kołowania - Dwa ! Mieliśmy Archeo - Trzy ! Głodni mogli zjeść obiad - Cztery ! Chwila oddechu - Pięć ! I znowu starty - Sześć ! Jak zawsze w 32 Bazie lotnictwa taktycznego było super ! Pozdrawiam serdecznie naszych opiekunów...pozdrawiam kpt. Marka Kwiatka.




















