eFów nie ma, nic nie lata, będą za grubo jakieś kilka...albo naście miesięcy...
Ja o 32-giej nie zapominam !
Co będzie pózniej to się okaże po zakończeniu prac remontowo-budowlano-polowych.
W 32-giej nie zapominam przede wszystkim o moich przyjaciołach i tak z miłym dla ducha i ciała gestem zawsze dobrze jest wpaść na małą czarną.
Z tejże okazji korzystam również aby odwiedzić klinikę Archeo. Hangar gotowy, przygotowany aby móc w każdej chwili powitać odwiedzających gości. Dzień Dziecka dawno minął a tu zawsze czyściutko, tablice stoją jak w prawdziwym muzeum. Zwiedzający zawsze mile widziani. Gospodarze Archeo nigdy nie odmówią. Tylko podziękować.
Samodzielnie pomyszkować pomiędzy samolotami, spokojnie gdy nikt nie goni usiąść w kabinie...cisza spokój, wszystkiemu dokładnie się przyjrzeć. Tego było mi trzeba.