czwartek, 7 maja 2015

1 dzień na EPLL

 W zasadzie to tak jak w tytule...(słownie) jeden dzień na łódzkim lotnisku. Przypadek ? Nie. Na LCJ nie byłem prawdę mówiąc chyba z pół roku. Nawet zapomniałem jak wygląda. Tak naprawdę nie ma to jak wojsko. Przyjechać specjalnie na "rajana" - nie ! No chyba że -DCL ! Na Adrię może tak. W każdym razie pojechałem przywitać się z drogą startową i samolotami. W planach miałem i "25" i "07". Traf chciał że na płycie postojowej stoi Jaczek 40-sty. Aparat w dłoń i...